Kacper Płażyński z PiS jesienią chciał zostać prezydentem Gdańska. Nie udało się i jako osoba bezrobotna sięgnął po pieniądze ze środków unijnych na pomoc dla osób, które mają problem ze znalezieniem pracy. Założył dzięki temu własną kancelarię prawną.- wiecej
Hit dnia‼️
Kacper Płażyński z majątkiem wartym ok. 900 tys. zł, zarejestrował się w ostatnim czasie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdańsku jako osoba bezrobotna, a następnie wystąpił o przyznanie dofinansowania na założenie działalności gospodarczej.https://t.co/StNDIFwYGg— Adrian Tomaszkiewicz (@a_tomaszkiewicz) March 6, 2019
Przegrał wybory to zarejestrował się jako bezrobotny. Pan radny otrzymał 20 tys zł na aktywizację – założył kancelarię. https://t.co/F4cyBMIP0h
— Mikołaj Wróbelek_ © (@MikiWrobelek_) March 6, 2019
To są te pisowskie bezczelnostki: bezrobotny Płażyński z 20 tysiącami; Szczerski doradzający nauczycielom zerwanie z celibatem; Zybertowicz, który nie przeprasza za obraźliwe łgarstwo, ale robi z siebie ofiarę; Duda olewający NSA itp. Tymczasem gęby napchane wzniosłymi frazesami.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) March 6, 2019
#Płażyński zarejestrował się jako bezrobotny, by wziąć 20 tys na aktywizację zawodową.
Wcześniej Kaja #Godek weszła do Rady Nadzorczej WUZETEM, i dzięki temu „nie obciąża podatników” jako niepracujący rodzic niepełnosprawnego dziecka.
Gdy można wziąć hajs, znika przyzwoitość.— AleksanderTwardowski (@OloCzarny) March 6, 2019
Z otrzymanych pieniędzy założył kancelarię. https://t.co/fCPGRjaRWT
— INN Poland (@InnPoland) March 6, 2019
Płażyński dostał dotację jako bezrobotny. 20 tysięcy złotych https://t.co/ZYtEk4BvKf
— Michał Mostowy (@MostowyMich) March 6, 2019
Leave a Reply