Kaczyński: ”Mówienie czasem ostrych i niesprawiedliwych słów to norma w demokracji. Chyba, że ktoś chce dyktatury?”

Kaczyński na finiszu kampanii łagodzi swój ton. Jednak nie wszyscy dają się kolejny raz na to nabrać.

„Patrzcie, jaki miły starszy pan. Wystarczy przenieść Kaczora w okres przedwyborczy, a z zawziętego, zaślepionego zemstą i nienawiścią dziada, zamienia się w empatycznego miłego starszego pana. Jest w tym równie wiarygodny, jak Morawiecki, któremu się w głowie kręci od twarogu.” – @PrawakL

 

Pamiętamy jak było:

Leave a Reply

Your email address will not be published.