Wydawało się, że Netanjahu będzie dbał o jak najlepsze stosunki z Warszawą. Polska zawsze trzymała stronę Izraela i broniła go na forum UE. Słowa Netanjahu wygłoszone w Polsce mogą jednak oznaczać, że konflikt o historię rozgorzeje na nowo. W kwietniu w Izraelu odbędą się wybory do Knesetu. To, czy Netanjahu uda się utrzymać władzę, jest niepewne. Za premierem ciągną się oskarżenia o korupcję. Jego słowa o polskiej kolaboracji z Niemcami mogą być sygnałem pod adresem twardego prawicowego elektoratu.- Wyborcza
Najpierw P.Jaki przygotowuje ustawę o IPN która karze za takie teksty.Potem w niejasnych okolicznościach MEP’s PiS z Mosadem ustalają nowelizację tej ustawy.
Morawiecki po rozmowie z Netanyahu ogłasza historyczny sukces a teraz to 🤦♂️ powiedzieć DYPLOMATOŁKI to nic nie powiedzieć pic.twitter.com/tY3CkiMDYt— Sławek Neumann (@SlawekNeumann) 14 lutego 2019
Netanjahu, wg Pani ambasador Izraela w Polsce, nie powiedział o współodpowiedzialności Polski za Holocaust. Ale cytat poszedł w świat, a oficjalnego dementi biura prasowego Netanjahu jakoś nie ma. Więc dementi a la sygnał do naszego MSZ niewiele znaczy.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 15 lutego 2019
Echa wypowiedzi Netanjahu. Geniusze z pisu szykują ustawę holokaustową na wzór IPN-owskiej. 🤦♂️
Zabierzcie im gitarę.
Bo robią pośmiewisko.— PolskaNormalna (@PolskaNormalna) 14 lutego 2019
Premier @MorawieckiM „poważnie rozważa” odwołanie wizyty w Izraelu po słowach Netanjahu – podają izraelskie media.https://t.co/ye0w3AJzeo
— Onet Wiadomości (@OnetWiadomosci) 14 lutego 2019
Pan Netanjahu stwierdził w Warszawie, że Polacy współpracowali z Niemcami w przeprowadzaniu Holocaustu. Gratulujemy polskim władzom „świetnej” konferencji, która – jak słyszeliśmy – „świadczy o wysokiej pozycji Polski”. https://t.co/GQoMMBfZal
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 14 lutego 2019
Leave a Reply