Jarosław Kaczyński tą wiadomość chciał ukryć przed Polakami. Ale wicemarszałek PIS, Stanisław Kruczek, nie miał skrupułów. W wypowiedzi dla mediów potwierdził, że wzrost płacy minimalnej będzie oznaczał gigantyczne podwyżki cen towarów i usług oraz wielki kryzys. Marszałek podał przy tym przykład swojej rodziny.- czytaj więcej….
Płaca minimalna stała się jednym z głównych tematów debaty #Usłysz Swojego Posła. Stanisław Kruczek, kandydat PiS z tego regionu, pokusił się o malowniczą metaforę…
▶ Oglądaj na https://t.co/QsNtNlR7oc
🔊Słuchaj w @Radio_TOK_FMhttps://t.co/VQMeAHRle0— Radio TOK FM (@Radio_TOK_FM) September 12, 2019
Stanisław Kruczek, wicemarszałek Podkarpackiego, to przynajmniej szczery facet. Tłumaczy, że po wzroście pensji minimalnej jego żona będzie mogła w swojej cukierni sprzedawać drożdżówki po 6 zł. pic.twitter.com/R20i89QrBw
— Szymon Krawiec (@SzymonKrawiec) September 12, 2019
No to policzmy.
Obecnie pracownik za najniższą pensję – 1634 netto – może sobie kupić 1634 drozdzówki po 1 zeta.
Według pisiorów lepiej będzie, gdy zarabiając 4 tys. brutto, czyli 2854 netto, będzie mógł kupić 476 drożdżówek po 6 zeta.
Geniusze, kurwa, geniusze…— Marcin Nowak #SilniRazem 🇵🇱🇪🇺 (@swistak19771) September 12, 2019
wicemarszałek PIS Stanisław Kruczek nie miał skrupułów. W wypowiedzi dla mediów potwierdził, że wzrost płacy minimalnej będzie oznaczał gigantyczne podwyżki cen towarów i usług oraz wielki kryzys..· https://t.co/c8GR3uJgPb – https://t.co/JJKpBGGn75
— ewa55ewa#SilniRazem (@Spartakella) September 13, 2019
No cóż. Troglodyta ekonomiczny?!
— Robert Hamuda#SilniRazem (@Robert06270082) September 12, 2019
Niech sprzedaje za "pińcet". Może jak suweren będzie sobie mógł za Jarkowe dobrodziejstwo kupić 1 drożdżówke w miesiacu, to zmądrzeje?
— Magda #SilniRazem (@poprostumag) September 13, 2019
Leave a Reply