Wniosek o ściganie umorzony! Prokuratura nie zajmie się sprawą kobiet, które pobito podczas tzw. „Marszu Niepodległości” 11 listopada 2017 roku na czele którego stali m.in. nacjonaliści. Tłumaczenie prokuratury jest porażające:
Celem bijących, kopiących, wyzywających nie było pobicie, lecz okazanie niezadowolenia, a umiejscowienie obrażeń pokazuje, że przemoc nie była wymierzona w newralgiczne punkty ciała.
Banda osiłków biła, kopała, szarpała, lżyła i opluwała kobiety na Marszu Niepodległości. Niektórzy używali kijów od polskiej flagi.
Dzisiaj państwo w osobie prok. Kołodziej odwróciło się od tych kobiet, oprychom zapewniło bezkarność. Jednostkowa głupota czy już system?— Barbara Zdrojewska (@BZdrojewska) 11 września 2018
W sumie to uzasadnienie można tak zinterpretować. Zabrakło dokładnego wykazu, gdzie można bić, a gdzie nie.
— Barbara Zdrojewska (@BZdrojewska) 11 września 2018
— Obywatele RP (@ObywateleRP) 11 września 2018
Celem bijących, kopiących, wyzywających nie było pobicie, lecz okazanie niezadowolenia, a umiejscowienie obrażeń pokazuje, że przemoc nie była wymierzona w newralgiczne punkty ciała. https://t.co/ETVYo0pcy0
— Obywatele RP (@ObywateleRP) 11 września 2018
Niepojęta decyzja prokuratury. Nawet jak na dzisiejsze czasy. https://t.co/vohJaZN1WV
— Bianka Mikołajewska (@BMikolajewska) 11 września 2018
To mówicie, że wyrok jest ok?
Że, nic się nie dzieje, że jest cacy?
Że, to nic szkodliwego?
Że, patriotyzm i wartości?
Że, za mówienie w innym języku można dostać w pysk?
Że, przecież zachowała się jak trzeba?
Że, przywracanie godność?@pisorgpl ? pic.twitter.com/DzpH7C6KAc— Robert Bielecki 666? (@robizaur) 11 września 2018
Na trasie marszu narodowców 11 listopada ubiegłego roku stanęły: Kinga Kamińska, Elżbieta Podleśna, Krystyna Zdziechowska, Ewa Błaszczyk, Beata Geppert, Maria Bąk-Ziółkowska, Zofia Marcinek, Izabela Możdrzeń, Monika Niedźwiecka, Agnieszka Wierzbicka, Katarzyna Szumniak, Katarzyna Kwiatkowska, Lucyna Łukian, Agnieszka Markowska.
źródło – obywatelerp.org, Twitter
Leave a Reply