Szczuje z Brukseli po raz kolejny. W zasadzie swoim wpisem rozgrzesza tych, którzy podjęli próbę linczu, usprawiedliwia, a nawet zachęca. W ten sposób Donald Tusk bierze moralną odpowiedzialność za to, co się może stać, bo takie opozycyjne zastępy, nie chce użyć słowa chordy, ludzi, którzy chcą się dopuścić kolejnych ekscesów i napaść na kogoś, jeżeli...